Planty w Krakowie pełne są mniej lub bardziej znanych pomników. Do tych mniej znanych zaliczyć można stojące na Plantach za Teatrem Słowackiego popiersie Michała Bałuckiego. Ba, wiele osób nie wie nawet kim był Michał Bałucki. Przybliżamy mniej znany pomnik znajdujący się na Plantach niedaleko kościoła św. Krzyża i samą sylwetkę Michała Bałuckiego.
Pomnik Michała Bałuckiego na Plantach to niewielkie, wykonane z brązu, popiersie. Autorem rzeźby jest Tadeusz Błotnicki, a kamienny postument wykonał Piotr Cekiera. Pomnik położony jest dość daleko od głównych arterii spacerowych chociaż planowano postawić go przed, a nie za, teatrem. Podobno lokalizacja, przyćmiona przez obelisk Floriana Straszewskiego, wynikła z powodu sprzeciwu konserwatywnych krakowskich kręgów. Do prac kończących przygotowanie pomnika przystąpiono w kwietniu 1911 roku.
Rozpoczęto roboty około pomnika Michała Bałuckiego na plantacyach krakowskich przy teatrze miejskim. Podstawę pomnika okryto płótnem, a wewnątrz zajęci są kamieniarze – informował krakowski Czas z 25 kwietnia
Odsłonięcie pomnika postawionego stareniem komitetu wywodzącego się z Koła artystyczno-literackiego zaplanowane zostało na czwartek 4 maja 1911 roku o 12:00. W dniu odsłonięcia ponika w teatrze miejskim wystawiono komedię Grube ryby.
Twórcą pomnika, który staje na plantach na tyłach teatru miejskiego, jest znany artysta-rzeźbiarz prof. Tadeusz Błotnicki. Artysta z zadania wywiązał się wcale dobrze. Dzieło jego, czyste i szlachetne w linii rysunkowej, wskrzesza z uderzającem podobieństwem rysy niezapomnianego pisarza. Żałować jedynie wypada, że zbyt niska podstawa pomnika, zredukowana w myśl niezbyt szczęśliwego zarządzenia Rady artystycznej magistrackiej, nie podnosi artystycznej wielkości tego pięknego dzieła – opisywała Nowa Reforma 3 maja 1911 roku
Na otwarciu zgromadzili się przedstawiciele śmietanki kulturowej miasta Krakowa, przedstawiciele komitetu budowy pomnika, a także prezydent Leo z radnymi miejskimi, wdowa po pisarzu Eufemia Bałucka-Hubaczkowa, a także jego dzieci.
Pomnik w 1914 roku w publikacji Planty Krakowskie ostro krytykował Franciszek Klein wskazując też, że samemu autorowi dzieła nie podobał się fakt tego, że postument rzeźby wykonano w innej pracowni. Warto jednak podkreślić; że w swojej publikacji krytykował właściwie wszystko: gatunki drzew i krzewów na Plantach, wygląd koszy na śmieci, ogrodzeń, a nawet sadzawkę z fontanną, więc krytyką z tej strony nie ma co się przejmować.
W 2017 roku pomnik przesunięto około metra z powodu pochylającego się ku niemu drzewa, a podczas konserwacji odkryto ślad po kuli, który postanowiono zachować jako element historyczny. Na Plantach w Krakowie stoi wiele bardziej udanych pomników wśród których wymienić można na przykład pomnik Lilii Wenedy, Artura Grottgera czy Bojana lub równie udanych jak pomnik Bałuckiego jak na przykład pomnik Jadwigi i Jagiełły i Matejki.