Sonderaktion Krakau. Niemiecki cios w krakowski uniwersytet

Niedługo po rozpoczęciu niemieckiej okupacji Krakowa w 1939 roku narzucone władze przystąpiły do przeprowadzania akcji represyjnych przeciwko przedstawicielom polskiej inteligencji. 6 listopada 1939 roku w budynku Collegium Novum w Krakowie doszło do akcji pacyfikacyjnej, która zapisała się w historii jako Sonderaktion Krakau. Opisujemy przebieg i rezultat jednej z pierwszych, zakrojonych na szeroką skalę, nazistowskich represji polskiej ludności w czasie okupacji.

Kryptonim akcji
Nazwa Sonderaktion Krakau nie pojawia się w oficjalnych dokumentach nazistowskich. Akcję Einsatzgruppe I określano jako Aktion gegen Universitäts-Professoren.

 

W dniu wybuchu II wojny światowej na Kraków spadły pierwsze niemieckie bomby zrzucone przez samoloty 4. Floty Powietrznej na bazę 2 Pułku Lotniczego na lotnisku Rakowice-Czyżyny. Już kilka dni później, 6 września 1939 roku, na teren niebronionego miasta od południa dotarły oddziały niemieckie, rozpoczynając tym samym długotrwałą okupację Krakowa.

Widok budynku Collegium Novum w 1927 roku. Fot. Domena Publiczna; NAC; syg.1-N-2993-3

Rozpoczęcie roku szkolnego dla uczniów przypadające na poniedziałek 4 września 1939 roku zostało odwołane już w połowie sierpnia przez Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. We wrześniu i październiku 1939 roku w Krakowie kwestią otwartą pozostawało rozpoczęcie roku akademickiego na krakowskich uczelniach. Decyzją senatu uczelni rok akademicki na Uniwersytecie Jagiellońskim planowano otworzyć tak jak zwykle. Wśród studentów planujących rozpoczęcie nauki w roku 39/40 był m.in. Karol Wojtyła.

Na 4 listopada 1939 roku na 9:00 zaplanowano nabożeństwo inaugurujące nowy rok akademicki w Kolegiacie św. Anny pod przewodnictwem biskupa profesora Michała Godlewskiego i tego dnia upływał termin składania zapisów. Początkowo od 6, a następnie by ze względów bezpieczeństwa uniknąć patriotycznych demonstracji związanych ze świętem 11 listopada, od 13 listopada 1939 roku miały rozpocząć się wykłady.

Otwarcie roku akademickiego na Uniwersytecie Jagiellońskim stało się dla władz okupacyjnym pretekstem do przeprowadzenia zorganizowanej akcji wymierzonej w krakowską inteligencję. Twierdzono, że inauguracja roku akademickiego nie była konsultowana z władzami okupacyjnymi choć w istocie Tadeusz Lehr-Spławiński w październiku 1939 roku rozmawiał już z przedstawicielami okupanta w tym z generałem Schumannem i komisarzem Zornerem.

Faktycznie jednak przygotowania do brutalnej eksterminacji polskiej inteligencji rozpoczęły się przed wybuchem II wojny światowej gdy niemiecka administracja, przygotowując się do agresji na Polskę, sporządziła listy proskrypcyjne, które miały na celu wskazanie osób szczególnie niebezpiecznych dla niemieckiego planu dominacji.

Listy te, znane jako Sonderfahndungsbuch Polen (Specjalna Księga Poszukiwanych Polaków), zawierały nazwiska polskich intelektualistów, liderów politycznych, duchownych, nauczycieli i innych osób, które mogłyby stanowić ośrodek oporu wobec okupanta.

Bruno Muller w Krakowie w 1940 roku. Fot. Domena Publiczna; WikiCommons

Planowano przeprowadzenie akcji Intelligenzaktion, której celem była systematyczna likwidacja polskiej elity intelektualnej. Akcja przeprowadzana na terenach zajmowanych przez Niemców od września 1939 roku miała na celu zniszczenie wszelkich struktur, które mogłyby odbudować polskie społeczeństwo i kulturę po zakończeniu wojny.

W różnych regionach Polski przedstawicieli inteligencji aresztowano, przewożono do obozów koncentracyjnych lub pozbawiano życia bezpośrednio po aresztowaniu. W Małopolsce zadanie likwidacji inteligencji postawiono przed grupą operacyjną Einsatzgruppe I pod dowództwem Bruno Müllera.

6 listopada 1939 roku Bruno Müller, pod fałszywym pretekstem zebrania informacyjnego, zgromadził w gmachu Collegium Novum przy Plantach grupę około profesorów i pracowników naukowych Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz innych uczelni z Krakowa i innych polskich miast.

Zbrodniczy charakter Sonderaktion Krakau (a w zasadzie Aktion gegen Universitäts-Professoren) należy rozpatrywać na kilku płaszczyznach. Celem aresztowania polskich profesorów w gmachu Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego było nie tylko unieszkodliwienie elit najwyższego szczebla, ale również sprawdzenie tego (co w przypadku polityki Adolfa Hitlera i III Rzeszy Niemieckiej miało już długą tradycję) jak na wypadki w Krakowie zareaguje międzynarodowa opinia publiczna – mówi nam Jan Jakub Grabowski, historyk i twórca kanału Okupowana Polska

Sonderaktion Krakau

Współczesny widok Domu Śląskiego w Krakowie,ul Królewska 1; Pomorska 2-4

3 listopada 1939 roku ówczesny Sturmbannführer Bruno Müller nakazał, na spotkaniu przy Pomorskiej 2, rektorowi UJ, członkowi Rady Przybocznej powołanej przez okupacyjnego Starostę miejskiego Krakowa Ernsta Zörnera, Tadeuszowi Lehr-Spławińskiemu przygotowanie spotkania z profesorami, którego tematem miał być Stosunek narodowego socjalizmu do nauki. Spotkanie zaplanowane zostało na poniedziałek 6 listopada 1939 roku na godzinę 12:00 w sali Mikołaja Kopernika na drugim piętrze Collegium Novum pod ówczesnym numerem 66.

Kiedy przyszliśmy na uniwersytet Müller przyjechał w otoczeniu sfory policjantów i SS-manów, którzy otoczyli gęstym kordonem gmach uniwersytetu i wszedł na katedrę – wspominał profesor Jan Gwiazdomorski w rozmowie z Polskim Radiem

Współczesne wnętrze dawnej Sali Kopernika w Collegium Novum

Do sali wykładowej i budynku Collegium Novum dotarła ogromna grupa profesorów i wykładowców. Szczęście mieli ci, którzy nie zdążyli na planowany wykład bądź zdecydowali się nie przychodzić tego dnia na uczelnię. Zamiast wykładu o stosunku narodowego socjalizmu do nauki w sali wykładowej Müller wygłosił krótkie oświadczenie:

Tutejszy uniwersytet rozpoczął rok akademicki bez uprzedniego uzyskania zgody władz niemieckich. Jest to zła wola. Ponadto powszechnie wiadomo, że wykładowcy zawsze byli wrogo nastawieni do niemieckiej nauki. To są powody, dla których wszyscy oni – z wyjątkiem trzech obecnych kobiet – zostaną wywiezieni do obozu koncentracyjnego. Wszelkie dyskusje, a nawet komentarze na ten temat są wykluczone. Każdy, kto odważy się sprzeciwić wykonaniu mojego rozkazu, będzie zastrzelony

Na zdjęciu profesor Fryderyk Pappe, biskup Michał Godlewski, profesor Stanisław Estreicher i konsul węgierski Miklos Schabl. Fot. Domena Publiczna; NAC; syg. 1-N-3998

Mimo groźby pozbawienia życia swój protest natychmiastowo spróbował wygłosić wcześniejszy rektor i prorektor Stanisław Estreicher, a następnie Tadeusz Lehr-Spławiński.

Wśród wrzasków, krzyków, bicia kolbą, niektórzy profesorowie zostali uderzeni w twarz, zostaliśmy spędzeni ze schodów na ulicę, tam zapakowano nas do samochodów ciężarowych. Przechodząc wszystkie pomieszczenia uniwersyteckie od drugiego piętra do parteru Niemcy zabrali niektórych ludzi, absolutnie nie wiedzieć dlaczego ich zabrali, a niektórych ludzi nie wiadomo dlaczego nie zabrali – wspominał prof. Gwiazdomorski

Co się stało z profesorami Uniwersytetu Jagiellońskiego? Profesorów UJ i przebywających w budynków profesorów Akademii Górniczej aresztowano. Zatrzymano też przypadkowe osoby przebywające w budynku, a nawet przypadkowego przechodnia z Plant. Łącznie w akcji Collegium Novum zatrzymano 183 osoby. Do aresztowanych w południe wkrótce dołączył doktor Stanisław Klimecki, prezydent Krakowa odwołany z funkcji prezydenta przez okupantów 20 września 1939 roku.

Tablica pamiątkowa w dawnej sali 66, współcześnie sala im. Szujskiego o numerze 56

Zwolnione zostały indianistka i iranistka Helena Willman-Grabowska oraz profesor nauk przyrodniczych Jadwiga Wołoszyńska, które błyskawicznie poinformowały bliskich zatrzymanych profesorów o przeprowadzonym aresztowaniu. Zatrzymanych wyprowadzono tyłem budynku Collegium Novum i przewieziono ciężarówkami do więzienia na Montelupich.

Wieczorem otrzymali porcje chleba i kawę, pochodzące z polskich zapasów wojskowych. Część spała na pryczach bez sienników, część — na podłodze — czytamy w publikacji Deportacja profesorów wydziału teologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego podczas Sonderaktion Krakau

Wejście do sali w której aresztowano profesorów

Kolejnego dnia zatrzymani trafili do koszar 20. Pułku Piechoty przy ówczesnej ul. Mazowieckiej. Przed wywózką z Krakowa zwolniono niewielką grupę osób. Wśród uwolnionych znalazł się mikrobiolog Józef Kostrzewski, mikrobiolog Zdzisław Przybyłkiewicz, filolog germański Adam Kleczkowski, Stanisław Ciechanowski, Witold Wilkosz, emerytowany Prezes Sądu Apelacyjnego Adam Zechenter oraz trzech aresztowanych którzy podali ukraińską narodowość.

Transport do obozu koncentracyjnego

9 listopada wyruszył transport kolejowy do niemieckiego Wrocławia do którego pociąg dotarł około godziny 3 w nocy dnia kolejnego. Rankiem z dworca zatrzymanych przewieziono do aresztów we Wrocławiu przy obecnych ul. Kleczkowskiej i Świebodzkiej (obecny zakład karny numer 1 oraz areszt śledczy).

We Wrocławiu dzięki interwencji węgierskiego konsula uwolniony został Jan Dąbrowski i Zygmunt Sarna, a z inicjatywy austriackiej Edward Windakiewicz. Po kilkunastu dniach, 27 listopada wieczorem, grupa aresztowanych wyjechała do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen znajdującego się około 30 kilometrów na północ od Berlina.

Spotkaliśmy się z naszą eskortą złożoną z młodych policjantów niemieckich. To chyba jedno z najcięższych wspomnień z naszego aresztowania – przewiezienie z więzienia we Wrocławiu do obozu Sachsenhausen. Policjanci traktowali nas po prostu strasznie. (…) Najstraszniejsze wspomnienie z naszego pozbawienia wolności to przeprowadzenie z dworca w Sachsenhausen do obozu Sachsenhausen. Odbywało się w sposób straszny: bito, pędzono nas w strasznym tempie – wspominał prof. Gwiazdomorski

Klatka schodowa w gmachu Collegium Novum

Nie wszyscy aresztowani w ramach Sonderaktion Krakau przetrwali pobyt w niemieckim obozie. 24 lub 25 grudnia 1939 roku w KL Sachsenhausen zmarł profesor Akademii Górniczej Antoni Meyer, 28 grudnia zmarł Stanisław Estreicher, 1 stycznia zmarł lektor języka rosyjskiego Stefan Bednarski, 5 stycznia profesor Jerzy Smoleński, 6 stycznia Tadeusz Garbowski, 10 stycznia Feliks Rogoziński, 11 stycznia zoolog Michał Siedlecki oraz Kazimierz Kostecki, 16 stycznia Adam Różański, 19 stycznia Ignacy Chrzanowski, 24 stycznia Władysław Takliński, 9 lutego 1940 zmarł Antoni Hoborski formalnie zwolniony z obozu 8 lutego, a 20 lutego filolog Leon Sternbach.

Wśród zwolnionych profesorów wielu zostało ponownie aresztowanych i trafiło do obozów koncentracyjnych, wielu też nie przeżyło wojny lub zmarło wkrótce po niej. Wśród najpóźniej zmarłych ofiar tragicznych wydarzeń znalazł się profesor Mieczysław Brożek, profesor Stanisław Urbańczyk oraz profesor Józef Władysław Wolski.

Ratunek dla uwięzionych

Fot. dzięki uprzejmości Sachsenhausen Memorial and Museum, lars Wendt

Informacje o uwięzieniu profesorów trafiły do Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża oraz do Watykanu. Z listem do Generalnego Gubernatora Hansa Franka w styczniu 1940 roku wystąpił metropolita Stefan Adam Sapieha.

Gdy uwięzionymi zainteresowała się żona polskiego dyplomaty Jana Gawrońskiego, włoska działaczka Luciana Frassati-Gawrońska, od początku wojny zabiegająca o losy prześladowanych Polaków, sprawa ruszyła do przodu. Frassati-Gawrońska poinformowała o aresztowanych samego Benito Mussoliniego.

Za sprawą nacisków ze strony włoskiej pochodzących od hrabiego Galeazzo Ciano i Benito Mussoliniego, nacisków profesorów niemieckich takich jak Karl von Frisch, Hasso Harlen, Robert Holzmann, Walther Huckel, Heinrich Scholz, Mac Vesmerer i Dietrich Hermann Westermann i listów podsekretarza Ernsta Woermanna do Heinricha Himmlera i kolejnych nacisków Stolicy Apostolskiej doszło do przełomu w sprawie.

Władze nazistowskie zezwoliły na zwolnienie uczonych, którzy ukończyli 40. rok życia. 8 lutego 1940 roku wypuszczono 102 lub 103 profesorów chociaż w obozie pozostało 10 profesorów starszych niż 40 lat oraz dwóch profesorów żydowskiego pochodzenia. 16 lutego 1940 roku gotowa była lista 43 osób, których nie zwolniono i przewieziono do Dachau. Z czasem, w tym za sprawą nacisków Stolicy Apostolskiej, do marca 1940 roku zwolniono kolejnych zatrzymanych.

Ostatecznie w 1941 roku zwolniono też zatrzymanych z Dachau z wyjątkiem trójki profesorów pochodzenia żydowskiego – Leona Sternbacha, Wiktora Ormickiegp i Joachim Metallmanna, których ostatecznie zamordowano w obozach Sachsenhausen, Buchenwaldzie i Mauthausen. Pomimo zwolnienia z obozu w 1940 roku w Krakowie w wyniku nabytych chorób i skrajnego osłabienia zmarli 16 lutego 1940 roku historyk Stefan Kołaczkowski, 17 lutego astronom Antoni Wilk, 18 lutego Jan Nowak, 19 lutego Jan Włodek, a 3 maja Franciszek Bossowski.

Niezwykle ważnym aspektem akcji było również “oczyszczenie” terenu miasta przed planowanym przyjazdem doń Generalnego Gubernatora Hansa Franka, który uroczyście wjechał na Wawel nazajutrz po aresztowaniach. Dzięki nieobecności wybitnych naukowców niemal bez przeszkód można było zaaplikować zbrodnicze prawo i stosunkowo szybko – co było szczególnie pożądane ze względów propagandowych – snuć idee o pragermańskim charakterze Krakowa, legitymizując tym samym aspiracje Niemców do rządzenia stolicą Małopolski – podkreśla Jan Jakub Grabowski

7 listopada 1939. Objęcie przez Hansa Franka urzędu gubernatora Generalnego Gubernatorstwa na dziedzińcu Wawelu. Fot. Domena Publiczna; NAC; syg. 2-2678

Sonderaktion Krakau była tylko przedsmakiem tego czego zamierzają dokonać władze okupacyjne. Podobne akcje przeprowadzono w Częstochowie i w Lublinie. 9 listopada przeprowadzono drugą pacyfikację wymierzoną w krakowskich nauczycieli licealnych, inteligencję i duchowieństwo w ramach której zatrzymano około 120 osób.

Ta sytuacja pokazała Niemcom, że represje wobec znanych osobistości należy przeprowadzać możliwie jak najbardziej po cichu – lub nie przeprowadzać ich w ogóle. Pod tą drugą alternatywą kryło się mordowanie na miejscu, co miało miejsce w przypadku polskich profesorów Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, którzy zostali aresztowani przez funkcjonariuszy Einstagruppen i kilka dni później zamordowani na Wzgórzach Wuleckich – dodaje historyk Jan Jakub Grabowski

Pomnik zamordowanych Polaków na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie

W istocie władze okupacyjne postanowiły nie popełniać “błędu” z Krakowa. Po zajęciu Lwowa pod koniec czerwca 1941 roku, już kilka dni później, 4 lipca 1941 roku we Lwowie doszło do ludobójstwa znanego jako mord profesorów lwowskich uczelni na Wzgórzach Wuleckich. Zamordowano wówczas 40 osób aresztowanych kilka godzin wcześniej, a w kolejnych dniach następnych 6 osób. W Czarnym Lesie koło Stanisławowa z 14 na 15 sierpnia 1941 roku zamordowano 250 osób.

Dla zainteresowanych tematem zbrodniczej akcji z jesieni 1939 roku niezwykle interesującą lekturą może okazać się artykuł aresztowanego w Collegium Novum profesora Andrzeja Bolewskiego i więźnia obozów Auschwitz i Buchenwald profesora doktora Henryka Pierzchały Deportacja profesorów wydziału teologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego podczas Sonderaktion Krakau opublikowany w 24. numerze Analecta Cracoviensia z 1992 roku, a także publikacja Aktion gegen Universitats-Professoren Ireny Paczyńskiej z 2019 roku.

Swoje wspomnienia opisał również Władysław Konopczyński, wydano je po śmierci zmarłego w 1952 roku profesora, w publikacji Pod trupią główką Sonderaktion Krakau w 1982 roku. Fragment wystawy w muzeum Fabryka Emalia Oskara Schindlera w Krakowie poświęcony jest aresztowaniu profesorów, tablice informujące o wydarzeniu znajdują się w Ogrodzie Profesorskim.

Wartym obejrzenia jest również materiał kanału Okupowana Polska na temat wspomnianych wydarzeń.

Akademicki Dzień Pamięci

Każdego roku w Krakowie w dniu 6 listopada dla upamiętnienia aresztowanych i poległych w wyniku Sonderaktion Krakau obchodzony jest Akademicki Dzień Pamięci. Obchody Akademickiego Dnia Pamięci rozpoczynają się od spotkania władz rektorskich, przedstawicieli krakowskich uczelni i studentów na grobach na Cmentarzu Rakowickim.

Ważnym punktem obchodów jest uroczystość w auli Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego, podczas której odczytywany jest apel poległych, czyli lista nazwisk wszystkich aresztowanych 6 listopada 1939 roku. Towarzyszą temu wystąpienia Rektora UJ oraz innych gości. Następnie składane są wieńce pod tablicami upamiętniającymi tragiczne wydarzenia.

Dzień ten kończy się mszą żałobną w uniwersyteckiej kolegiacie św. Anny, odprawianą w intencji wszystkich zmarłych profesorów, pracowników i studentów krakowskich uczelni. Od 2015 roku uroczystości obchodzone są przez Uniwersytet Jagielloński wspólnie z innymi krakowskimi uczelniami.

autor

Witaj na moim blogu o Krakowie

Zapraszam Was na mojego bloga poświęconego Krakowowi i jego okolicom. Na tej stronie postaram się podzielić z Wami praktycznymi informacjami na temat atrakcji, zwiedzania czy transportu Krakowie oraz atrakcjom okolic Krakowa i Małopolski. Dziękuje, że tutaj jesteście! Zapraszam do współpracy pod adresem kontakt@wielkikrakow.pl